TOP NASTOLATKI

NoBoDy

w sumie, jestem prawie pewna, że Wam się odmieni zdanie. a aktualnie Wasze opinie na ten temat są dość płytkie, sori. Dlaczego kategorycznie mówicie "nie" dzieciom i partnerom życiowym? strata czasu i pieniędzy, jak to napisała Lee, to niezbyt dobry argument. I niezbyt fajnie o niej świadczący. W takim razie, Lee-
pytanie zadaję szczególnie do Ciebie- chcecie być same do końca życia? nie dzielić się z nikim swoją radością, smutkiem, i co najważniejsze- miłością? okej, można i tak. ale nie wiem jak długo wytrzymacie w tym twardym przekonaniu, że to nie potrzebne i zbędne.
osobiście, nie używałabym słowa "mąż", ale partnera życiowego mieć chcę i mieć mam. jak narazie. w przyszłości, jeśli ślub, to cywilny. kościelny kategorycznie nie, ze względu na religię i przekonania. dzieci- może jedno. wystarczy.
pozdrawiam.

pÓnk llejDi

Świat stanął na głowie.
Lee jesteś wierzącą osobą? Jeśli tak to powinnaś utrzymywać, że jesteś do czegoś powołana. jak nie do małżeństwa (stworzenia rodziny) to do życia w zakonie lub w samotności co w Kościele oznacza działalność misjonarską czy inne tego typu sprawy, osobiście odradzam, bo kręćka i skrętu mózgu można się nabawić. Nie jestem nazbyt religijną osobą, do kościoła rzadko chodzę, ale pomyślałam, że w ten sposób może do Ciebie trafię, a jak nie to trudno.
Niech każdy człowiek przyjmie taką postawę. Niech każdy zaszyję się we własnej dziurze ze swoim ukochanym psem i do końca życia zajmuje się jedynie manicure.
Zgińmy.

NoBoDy

i tak Was wszystkim podpalę.
Siebie też.

BlUe RoSe · Gość

ha! ostatni post jest dobijający!.
podpalisz.. ha! zale

NoBoDy

żależależale, ehe, hehe. Ciebie też podpalę, nie ma co się cieszyć, moja droga.

BlUe RoSe · Gość

alez ja sie bardzo ciesze ze mnie podpalisz.. ha!
a i pomyliłas tematu.. to nie jest "koniec swiata" lub "nobody"
tylko "rodzina" a dokładniej w przyszłosci..
no a ze ty masz w przyszłosci takie zamiary i miec rodzine z zapałek i bomb to juz inna sprawa.. Smile

dominika16

Supermodelkapl

mąż, dzieci, dom - to piękne!

tortilla54

a ja chcę i mam juz nawet kandydata Smile

2 dzieci tez chce. i psa Smile

biala

A ja chciałabym mieć męża i dzieci, dlatego że czuje taką wewnętrzna potrzebę. Prócz tego domekk na wsi, kilkoro dzieci, psa o kotka i pewnie kilka innych rzeczy. Nie mam zamiaru z tym walczyć.

Lassie

Marzenia ulegają zmianie. Pamiętam, że jak byłam w liceum, to marzył mi się ogromny dom z basenem, dobre samochody, bardzo dobra praca w korporacji. Kilka lat później marzyłam już o małym domku z wielkim sadem, ogrodem działkowym, na którym mogłabym uprawiać ekologiczne warzywa i owoce, nie marzyłam o nowoczesnych i drogich samochodach, unikałam korporacji. Bardzo szybko zapragnęłam dziecka i nie liczyło się dla mnie robienie kariery. Niestety przez złą edukacje seksualną i biologie nie miałam zbyt dobrego przygotowania do ciąży, rodzicielstwa itp. Wszystkiego dowiadywałam się z internetu np o tych tabletkach [link widoczny dla zalogowanych] także dowiedziałam się z internetu.

Majka19

Każda kobieta pragnie być matką i ja mam takie plany. Może nie teraz ale w przyszłości jak najbardziej chce mieć piękne zdrowe dziecko

Lothiro

Nie każda pragnie być matką. Gadasz bzdury. Są kobiety, które w ogóle nie mają instynktu macierzyńskiego.

kalinka

Lothiro bywa i tak