|
TOP NASTOLATKI Forum tylko dla dziewczyn :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gsksbk
Zwykła agrafka
Dołączył: 26 Lip 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:03, 26 Lip 2015 Temat postu: Dziwna sytuacja (???) |
|
|
Witam, jestem tu nowa i chciałabym się z wami dziewczynami czymś podzielić i posłuchać co myślicie na ten temat. A więc zaczynam.
2 miesiące temu poznałam chłopaka, ogólnie był mi znajomy już wcześniej przez opowieści w naszym mieście, powiem tak, był po prostu znany. Poznałam go przez moją przyjaciółkę i jej chłopaka bo jej chłopak znał się bardzo dobrze właśnie z tym chłopakiem. Spotkaliśmy się w 4, później zaczęłam z nim pisać sms. Powiem wam, że zapowiadało się na ogromne uczucie, bo podobał mi się a ja jemu i nic nam w sobie nie przeszkadzało. Szybko zaczęliśmy ze sobą być, jakoś 2 tygodnie po pisaniu. Znaliśmy się już wtedy wystarczająco i on uzupełniał mnie całą. Niczego więcej nie chciałam. Coś poczułam do niego, on się zakochał i zaczęło się. Pierwsze 2 tygodnie związku - po prostu cudowne, lepiej nie mogłam sobie tego wyobrazić. Było nam ze sobą dobrze. I nagle, chłopak zapoznał mnie ze swoimi kolegami, najpierw z jedną paczką. Chłopaki z tej paczki nie byli szczególnie mili dla mnie, bo uważali, że ograniczam go w jakiś sposób, no więc mój chłopak pokłócił się z tymi kolegami, chociaż mówiłam żeby tego nie robił. Dalej zapoznał mnie z drugą paczką. Ta paczka była super, serio lubiłam tych chłopaków bo gadali ze mną jak z równą, chociaż byłam dość młodsza od nich. I w tej paczce był taki chłopak, którego znałam już wcześniej z widzenia no i raz chyba ze sobą rozmawialiśmy jeszcze zanim zaczęłam mieć chłopaka. Wracając do chłopaka, bosko mi się z nim gadało i miał coś w sobie takiego, że mnie do niego ciągnęło i wydaję mi się, że jego tak samo do mnie. I oczywiście co? Miałam chłopaka, spodobał mi się jego kolega. Przy nikim tak się jeszcze nie czułam jak właśnie przy jego koledze. Czułam, że mogę z nim wszystko, że to jest moja bratnia dusza, miłość mojego życia. Nie wiem co sobie wtedy myślałam, bo chciałam żeby mi wyszło z tym chłopakiem z którym byłam. Odrzucałam od siebie to uczucie do jego kolegi, ale niestety ja nie mogłam nic poradzić, że coś do niego czułam. Później mój chłopak pokłócił się z nim bo zauważył że coś między nami jest, ale nie całowaliśmy się ani nic, po prostu sama rozmowa i spojrzenia na siebie tak działało, że każdy wokoło zauważał że mamy się ku sobie. Przynajmniej z mojej strony tak było, bo nie byłam pewna czy z jego też. W moim związku zaczęły się kłótnie i pierwsze rozstanie - kłótnia o tego kolege, powrót do siebie, chciałam zapomnieć o tamtym, ale nie umiałam. Drugie rozstanie - kłótnia o kolegę, oczywiście tego samego. Później zaczęły się wyzwiska w moją stronę od byłego, jednak coś do niego czułam i nie mogłam zapomnieć. Znowu zaczęliśmy ze sobą być, 2 dni minęły i kolejne rozstanie. Tym razem na zawsze. Nie mogłam przeżyć, że nie zobaczę jego kolegi bo on ogólnie mało na mieście się pokazywał i tam gdzie ja przebywałam. Raczej nie byłam w nim zakochana, ale czułam to COŚ, czego nie czułam do nikogo nigdy. Teraz jest już jakieś 2 tygodnie po rozstaniu z moim byłym i on znalazł sobie nową dziewczynę. Jestem zazdrosna, bo dość sporo mnie z nim łączyło chyba proste. Jego kolege spotykam bardzo rzadko, on ma mnie gdzieś bo przeze mnie się pokłócił ze swoim ziomkiem, przepraszał obydwóch wiem jak sie zachowalam. Czasu nie cofne, niestety. Chodzi o to, ze nie umiem nic poczuc do chlopakow z ktorymi jestem, a z ktorymi nie jestem umiem. Nie wiem dlaczego tak jest, jakbym nie miala uczuc. Jesli mialysmy podobnie, prosze napiszcie i ogolnie co o tym sadzicie. Dzieki za uwage, pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lapraska
Zwykła agrafka
Dołączył: 27 Sie 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:29, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Często tak mamy ze trawa jest dla nas zielensza po drugiej stronie. Pewnie jakbyś zaczęła się umawiac z kolegą chłopaka to zatęskniłabyś za swoim byłym i tak w koło macieja Trzeba zaakceptowac to ze takie uczucie moze nam towarzyszyć i się nim w żadnym wypadku nie kierować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wellness0
Niezniszczalna bielizna
Dołączył: 09 Wrz 2016
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:46, 23 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mam koleżankę, która też ma coś podobnego, jest z jednym chłopakiem zaraz zakochuje się w innym zrywa z pierwszym i tak ciągle ;p nie wiem czemu tak jest, wierze że w końcu znajdzie chłopaka odpowiedniego dla siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|